Voodoo Child, Smells Like Teen Spirit (Paul Anka version), O2...
Do tej pory Seattle kojarzyło mi się z Jimi Hendrixem i Kurtem Cobainem.
Zaskoczył mnie Sebastian prezentacją inspiracji swojej magisterki - Seattle Green Factor (SGF). Dla niewtajemniczonych to parametr wprowadzony w tym mieście prawem lokalnym, służący do kształtowania przestrzeni publicznej w sposób przyjazny naturze i ludziom. Gdzie chlorofil i O2 rulez...
Odsyłam do sznurka: http://www.seattle.gov/dpd/Permits/GreenFactor/
Tymczasem Seba chce wykorzystać SGF w projekcie zagospodarowania fragmentu Przedmieścia Świdnickiego we Wrocławiu (w tym placu przed dworcem głównym PKP). Ciekawe jaki będzie efekt finalny?
